lis 20 2004

jestem...


Komentarze: 5

Uciekłam z mojego poukładanego świata tutaj, gdzie mogę zostać kimś nieznajomym. Gdzie nie muszę dbać o to, co powiem. W moim świecie też będę.

Może się zakłamię w środku i napewno tak nie będzie lepiej.

Nie wiem...

Jesteś-to znaczy, że byłeś

Byłeś-więc cię nie ma.

moje : :
21 listopada 2004, 12:54
spróbuj
20 listopada 2004, 18:49
Tak, odleglosc łaczy....chociaz to parodoks...to jednka tak jest...co do ciebie..tak, jestes tu anonimowa...mozesz piasc wszytko bez obaw...ale.... wlasnie ta mozliwosc sklania ludzi do pisania klamstw,wymyslonych historii przepisywania cudzych notek...po co?/...czy to ma sens..nie posun sie nigdy do tego...powodzenia zycze i zaprszzam do mnie ponownie
20 listopada 2004, 17:30
Tak możesz pisać tu to co chcesz... nikt Cię tu nie zna i możesz zachować anonimowość... Takie blogi to czasem dobra sprawa:)) PozdrooFka;*:*
20 listopada 2004, 17:16
przynajmniej mozesz napisac wszystko,bez ukrywania,bo przeciez nikt Cie nie zna..
20 listopada 2004, 14:43
Dobrze być kimś anonimowym, kimś nieznajomym... Pozdrawiam...

Dodaj komentarz